wtorek, 29 listopada 2011

111.

postanowiłam sprzedać coś ze swoich wyrobów. i ogłosić tu oficjalnie.
otóż...no nie mam ja serca do tej sukienki, nie mam za nic. niby nic jej nie jest, zrobiona dokładnie, włóczka szlachetna, bardzo dobrej jakości, gruba, ciepła, miękka.
ale nie będę w niej chodzić, i już. zrobiłam rok temu i ani razu na sobie nie miałam. nie podejrzewam, żebym się kiedykolwiek przełamała. a szkoda mi pruć, bo zrobiona jest porządnie (zawsze staram się porządnie dziergać), i włóczka bardzo dobra...
może ktoś się skusi?

jeśli tak, to proszę o kontakt mailowy:
orangewhatever@gazeta.pl
istotne informacje: rozmiar: M/L
cena: 300 zł (to w 90% koszt samej włóczki)


a jeśli ktoś by był chętny na inne wyroby dzianinowe, to jestem otwarta na propozycje i zapytania!


a teraz kilka zdjęć:

piątek, 11 listopada 2011

110.

na Mazowszu kolorowo. stop. świeci słońce. stop. wcale nie robię na drutach. stop. za to jeżdżę po szpitalach. stop. ale nie ma się co nad tym rozwodzić. stop. bo jesień jest malownicza. stop. oto dowody. stop.


(i taka mała zabawa głębią ostrości była:)

niedziela, 6 listopada 2011