i tak się już formalnie zamknęło 10 lat mojego życia.
ze współwłaścicielki stałam się jedyną właścicielką.
chyba nie muszę dodawać niczego więcej.
może poza tym:
(teraz tylko do przodu. nie oglądając się za siebie.)
Trzy zające
1 tydzień temu
Alez szybko poszlo!
OdpowiedzUsuńMasz racje, teraz do przodu, bez ogladania sie z siebie i rozpamietywania. Masz przed soba wszystko, czego jeszcze dotad nie odkrylas i nikt Cie nie bedzie ograniczal. Zyjesz :-)
Oddech głęboki, pierś do przodu, głowa do góry i idziesz. Życzę sprawnych kroków :)
OdpowiedzUsuńSkoro ty się cieszysz, to i ja:))
OdpowiedzUsuńTwój czas to tylko ten "teraz"..wykorzystaj go najlepiej.
Wszystko przed Tobą. Optymizm do torebki i wio w świat :)
OdpowiedzUsuńLiczy sie teraz.Dzisiaj jest pierwszy dzień całej reszty mojego zycia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, o co chodzi, ale "szczęścia na nowej drodze życia". Stwierdzenie pasuje jakoś do sytuacji?
OdpowiedzUsuńdzięki za Wasze słowa
OdpowiedzUsuńi obecność.
:-)
Spes - czy się cieszę? ogarnęłam sytuację, pozałatwiałam "sprawy", i teraz zaczynam z czystą kartą. tak, to jest pozytywne.
Trycja - nowa droga, zdecydowanie. chociaż zupełnie inna od planowanej...
To niech Ci się układa po Twojej myśli :)
Usuńnapisałam do Ciebie na fb.
UsuńGratulacje i do przodu! *^v^*
OdpowiedzUsuńInko bardzo szybko to załatwiłaś. Widać nowa droga czekała niecierpliwie :-). Ściski
OdpowiedzUsuńTeż niedawno zostałam jedyną właścicielką....ale pewna Pani powiedziała mi ze tyle nowych możliwości się przede mną otwiera, odkrywanie siebie .....i tego się trzymajmy :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!!
Wysłałam post wczoraj, ale nie ma... Powtórzę go więc, bo u mnie tak samo, po 10 latach zakończyło się definitywnie w kwietniu ;-) Ale to tylko zmiana na lepsze i wierzę, że u Ciebie też. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń