środa, 10 grudnia 2014

160.

na chwilę przed kolejnymi urodzinami...

to już prawie rok temu mówiłam sobie, że kolejny musi być lepszy. nie ma wyjścia, musi, i już.
niczego nie musiał, okazuje się.
właściwie to był jednym z najgorszych w życiu. a jakby wziąć pod uwagę dwa ostatnie, to już bez najmniejszych wątpliwości mogę je nominować do pierwszego miejsca w kategorii "the worst period in your lifetime".

oczywiście, nie byłabym uczciwa mówiąc, że absolutnie nic dobrego nie miało miejsca. nie. na przykład miniony październik był jednym z lepszych październików w ciągu tych 35 lat. 
po czym przyszedł pełen wahnięć listopad. i ostateczny przechył szali w Mikołajki. taki oryginalny prezent (chociaż, czy ja wiem, w moim przypadku mało oryginalny. a to Mikołajki, a to Walentynki...).


to ja już nie mówię, że musi być lepiej. nic już nie mówię. 


(a że to był kiedyś blog robótkowy, to dodam tylko, że zdarza mi się coś zrobić. kilka rzeczy skończyłam, kilka in progress. tylko nie ma jak zrobić zdjęć).

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

158.

czasem człowiek myśli, że bardziej pod górkę mieć nie może.
a potem się okazuje, jak bardzo się mylił.

tak sobie milczę, milczę. i pomilczę jeszcze trochę.
a kto wie, może w końcu całkiem zamknę to miejsce. weny brak. zdjęć brak. chęci brak.

na razie niech sobie to wisi, w końcu jest jakąś tam historią paru lat. ale...

czwartek, 16 stycznia 2014

157.

wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

(ja nie mam wątpliwości, że będzie lepszy, niż poprzedni).


przepraszam, że Was zaniedbałam, że nie odzywam się do tych, do któych powinnam i chcę się odezwać. pamiętam, myślę, ale...dużo się dzieje, w życiu osobistym, i skupiam się od jakiegoś czasu głównie na tym. 
służbowo też końcówka roku była mocno intensywna, mnóstwo pracy, wyjazdy krajowe, zagraniczne. 

liczę na to, że w końcu jakoś się to ustabilizuje, bo na razie momentami czuję się jak na karuzeli (dosłownie - trochę obaw, ale bardzo dużo radości).

i że wtedy znów będę bardziej aktywna blogowo.

zatem - do następnego! oby szybciej, niż tym razem.