czwartek, 16 stycznia 2014

157.

wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

(ja nie mam wątpliwości, że będzie lepszy, niż poprzedni).


przepraszam, że Was zaniedbałam, że nie odzywam się do tych, do któych powinnam i chcę się odezwać. pamiętam, myślę, ale...dużo się dzieje, w życiu osobistym, i skupiam się od jakiegoś czasu głównie na tym. 
służbowo też końcówka roku była mocno intensywna, mnóstwo pracy, wyjazdy krajowe, zagraniczne. 

liczę na to, że w końcu jakoś się to ustabilizuje, bo na razie momentami czuję się jak na karuzeli (dosłownie - trochę obaw, ale bardzo dużo radości).

i że wtedy znów będę bardziej aktywna blogowo.

zatem - do następnego! oby szybciej, niż tym razem.