niedziela, 23 grudnia 2012

141.

WESOŁYCH ŚWIĄT !


czwartek, 13 grudnia 2012

140.

a propos powtarzalności wzorów, projektów autorskich itp - akurat dziś na Ravelry rzuciło mi się w oczy:
1. wzór płatny, sama kupiłam, zrobiłam szal: http://www.ravelry.com/patterns/library/stonecrop
2. bezpłatny, który dziś ktoś z moich znajomych wrzucił w ulubione: http://www.ravelry.com/patterns/library/travelling-roses-scarf
motyw szala jest identyczny. ten darmowy pozbawiony jest borderu.
i co? kto powinien dochodzić praw?
a szczerze mówiąc, bardzo podobny, o ile nie identyczny wzór jest wśród wzorów estońskich.

poniedziałek, 10 grudnia 2012

139. post lekko sfrustrowany

przerostem ego niektórych rękodzielniczek.

już od dłuższego czasu na wielu obserwowanych przeze mnie blogach pojawiają się informacje o prawach autorskich do prezentowanych projektów.
większość z nich rozumiem, popieram - są to przemyślane, naprawdę indywidualne, "jedyne takie" projekty. skomplikowane, z pomysłem, oryginalnym wrobionym wzorem czy metodą wrabiania rękawów czy plis.
ale mnóstwo osób usiłuje "patentować" wzory, będące prostokątem złożonym z naprzemiennych rzędów ściegu gładkiego i narzutów. albo gładkie ponczo z aplikacją. albo komin prawe prawe - lewe lewe. albo filcowane kuleczki z naszytymi koralikami.
drogie autorki tych wzorów, żadna z Was nie wymyśliła ściegu gładkiego, nie wymyśliła też narzutów, prostokątnego poncza czy filcowanych kwiatów. więc proszę, nie rozpętujcie mini blogowych wojenek, bo ktoś uczynił coś podobnego do Waszej pracy. a skąd wiecie, że nie uczynił tego wcześniej, tylko np. nie miał bloga, aparatu, czy też w ogóle chęci uczestniczenia w blogoświecie?
 
 chrońmy sztukę, chrońmy piękno rękodzieła, ale nie przedkładajmy formy nad treść.

(a ja tymczasem pójdę sobie dłubać moją, jakże autorską, czapkę oczkami prawymi, na okrągło).

środa, 5 grudnia 2012

138. spotkanie robótkowe

zostałam dziś zapytana, czy zmieniło się miejsce naszych spotkań robótkowych, ponieważ na stronie krakowskiego oddziału sklepu Amiqs pojawiła się informacja, że spotkanie odbywa się w siedzibie sklepu.

nie, nic nie zmieniałam ani nie przenosiłam.

NASZE, bynajmniej nie pierwsze, spotkanie robótkowe, odbędzie się w najbliższą sobotę, 8 grudnia, o godzinie 13 standardowo w Dyni, ul. Krupnicza 20.

widać Amiqs zaproponował spotkanie alternatywne, chyba nie konsultując się z krakowskimi zorganizowanymi dziewiarkami.

aczkolwiek ja zapraszam do Dyni - jest odpowiednie towarzystwo, atmosfera, no i to malinowe crumble...;)))

do zobaczenia w sobotę!

sobota, 17 listopada 2012

137. włóczka poszukiwana!

mam prośbę ogromną - może ktoś kupił za dużo, może kupił, ale przestała mu się podobać, a może kupił, ale nie ma pomysłu...poszukuję włóczki Diamond Payette, w kolorze czarnym, ewentualnie szarym.
oczywiście planowałam zakup, a jak się w końcu zdecydowałam, to już nie było. i nie będzie do wiosny:(
a przecież ona sylwestrowa, wieczorowa, nie wiosenna!
jeśli ktoś mógłby mi pomóc - proszę o komentarz albo maila (z  boku strony jest adres).

niedziela, 28 października 2012

136.

tydzień temu było tak:
 i tak:
 i tak jeszcze:

a dziś śnieg leży na balkonie...nie lubię!! nie w październiku!!

poza tym: czy macie jakąś radę - jak NIE zaczynać kilku nowych robótek w ciągu jednego weekendu?? bo ja właśnie nabrałam oczka w trzeciej dzianinie...


wtorek, 9 października 2012

135.

poprzedni post spowodował konieczność przemyślenia moich zasobów. oczywiście okazuje się, że połowa włóczek nie pasuje mi do żadnego z projektów, które mam obecnie w głowie i w kolejce do zrobienia. część z nich przestała mi się podobać. część leży za długo.
dlatego - trzeba by coś wyprzedać z mojego włóczkozasobniczka.
na pierwszy ogień idą rzeczy, które leżą już bardzo długo, za długo, żebym się za nie wzięła.
proszę wybierać:)

1. Drops Fabel, kol. 602, 8 motków, 9 zł/motek - 81 zł/całość


 2. Alize Cashmira Fino, kol. 122, 4 motki, 13 zł/motek, 52 zł/całość


3. Debbie Bliss Pure silk, kol. Maroon, 10 motków, 21 zł/motek, 210 zł/całość


jeśli jesteście zainteresowani zakupem - proszę o maila (adres z boku strony).

a to pewnie nie koniec, mam z czego wybierać;)

środa, 12 września 2012

134.

podliczyłam dziś moje włóczki.
66 różnych niteczek (różne - to też ten sam rodzaj włóczki, firma, ale inny kolor).
równe 20 kg:)
no, starczy.
CHYBA...

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

133.


no tak no.
wróciłam z wakacji dawno temu.
udziergu jest sporo.
spotkanie sierpniowe się odbyło.
a ja nic!
no ale jakoś nie mam weny na pisanie. ostatnio też na robienie mam mniejszą, bo...
CZYTAM.
o, to czytam:


masakra.
jakie to wciągające.
nie śpię nocami, bo myślę, co dalej.
a tak naprawdę to czytam już drugi tom.
więc rozumiecie, że nie mam czasu na pisanie...?


niedziela, 15 lipca 2012

132.

do jutra urlop!!
Zachodniopomorskie niech uważa, nadciągam:))
w planach nicnierobienie, czyli oglądanie filmów, seriali, robótkowanie, spotkania towarzyskie, rowery, spacery, nicnierobienie... do zobaczenia za dwa tygodnie!!

(a na drutach, prawie jak u Chmielewskiej, tyle, że wszystko jest...ZIELONE!).


wtorek, 10 lipca 2012

131.

ogłaszam, że ogłoszenie jest już nieaktualne:) mam nadzieję, że nowa Właścicielka będzie zadowolona!


ogłoszenie bardzo letnie!

przygotowując się do urlopu i przeszukując szuflady w poszukiwaniu kostiumu kąpielowego trafiłam na to:


kupiłam go trzy lata temu, w pędzie przedurlopowym, bo tydzień przed wyjazdem się zorientowałam, że jadę do Prowansji, rzut beretem od Lazurowego Wybrzeża, a nie mam kostiumu. przyszedł dwa dni przed wyjazdem, i okazało się, że miseczka jest za mała. niestety nie zdążyłam wymienić. na miejscu użyłam RAZ, bo kąpiele w basenie odbywały się w pływackim, a na plaży byliśmy raz.
chcę go sprzedać, bo jest piękny, i szkoda, żeby się marnował w mojej szufladzie.
jego rozmiar to 70F. majtki w rozmiarze 10 (nasze 38, dość spore, ale można regulować kokardkami po bokach, między 36 a 40 moim zdaniem). jest jak nowy.
jeśli komuś się podoba - proszę o maila:)


piątek, 29 czerwca 2012

130.


coś nie mam melodii na pisanie;) zawsze tak jest, najpierw piszę codziennie, a potem coraz mniej...ale nigdy nie przestaję!
wracam jak ta ZMORA:)

skończyłam test pięknego szala dla Hady: wzór na Angarikę można już nabyć, a warto, bo cudna! tutaj kilka zdjęć mojej wersji:


więcej na Ravelry!

poniedziałek, 28 maja 2012

129.

nie mogę się doczekać, kiedy przyjdzie pudło z kolorowymi bawełnami, i przywiozę sobie z Mazowsza maszynę.
naszło mnie na patchwork bowiem. a jak mnie coś najdzie, to wiecie.

tymczasem jednak ciągle druty, ale także i maszyna dziewiarska została odpalona. niestety - udzierg maszynowy jeszcze musi ulec poprawce, bo przeliczyłam się z rozmiarami rękawów, wyszły za krótkie i za wąskie - muszę zrobić jeszcze raz.

a udzierg ręczny prezentuje się następująco:

1. sweterek testowy dla Pumpkin73, prosty, ale z rozbijającym tę prostotę wrabianiem rękawka od góry - od razu z korpusem - metoda bardzo ciekawa, prosta, na pewno do wykorzystania ponownego. ładny efekt daje też wykorzystanie odwróconego ściegu pończoszniczego na bokach sweterka - powoduje podkreślenie talii linią oddzielającą oczka.

2. skończyłam już dawno, ale wreszcie zblokowałam sweter z chiary. o dziwo, włóczka ta, mimo dużej zawartości sztucznych włókien blokuje się rewelacyjnie. wiedziałam o tym dzięki podejrzeniu paru projektów z tej nici na Ravelry - głównie chust. gdyby nie to, nie odważyłabym się robić sweterka z warkoczowym, przeplatanym motywem i kołnierzykiem. takie wzory wymagają zdecydowanego naciągnięcia.
a całość prezentuje się tak:

3. to chusta z malabrigo sock - nieszczęsny aguas, na który miałam milion pomysłów, a potem prułam, prułam...w kończu wyszły dwie czapki i Windward -ta chusta ma bardzo ciekawą konstrukcję, robi się ją w jednym kawałku, dodając, odejmując, nabierając oczka, wykorzystując tylko podstawowe ściegi - pończoszniczy i francuski.
bardzo ją lubię, używam często.


oczywiście w robocie kilka kolejnych projektów - ale nauczyłam się już, żeby nie pokazywać robótek w trakcie, bo później trzeba czasem bardzo długo czekać na gotowe;))

sobota, 28 kwietnia 2012

128. obiecanki-cacanki, a jednak...

po kolei. tematycznie.

1. marina. bluzeczka marynarska z bawełny Marina produkcji Grignasco, zakupionej w e-dziewiarce. włóczka jest świetna! bluzeczka była już prana, miałam duszę na ramieniu, bo białe i granat...ale nie farbuje! nic a nic!
i nosi się świetnie. robiłam na "trójkach". włóczka jest troszkę twardawa w robocie, ale w noszeniu tego się nie czuje.



2. rill. szaliczek/chustka, z resztki (ładna mi resztka, 4/5 motka) lace merino z Zagrody pozostałej po "zaginionym piórkowym". kocham miłością wielką, a ponieważ na ostatnim spotkaniu robótkowym napatrzyłam się na przepiękną wersję Ani, czym prędzej namówiłam Martę do wyciągnięcia z czeluści magazynu zalegających tam scrumptów, i nabyłam. kolor Wine Gum. powstanie szerszy, dluższy.


3. atelier. przeleżał swoje...ale doczekał się. po skończeniu miałam lekką załamkę...na moim biuście się ciągnął, koszmarnie, przody odstawały...a jeszcze prowadziłam dialogi z dwiemia Gosiami, na temat "czy aby na pewno to wzór dla biuściastych". no cóż, raz kozie śmierć, uprałam, i taki mokry zblokowałam. a to efekt. chyba się udało, prawda??


4. niektórzy mają ogród. ja mam balkon.


z wiosennym pozdrowieniem!

środa, 25 kwietnia 2012

127. wiosenna wyprzedaż

nastała wiosna, wszyscy wietrzą szafy:)
z tej okazji proponuję małą wyprzedaż - część włóczek jest moja, część zaprzyjaźnionych dziewiarek, nie posiadających własnego bloga.
mam nadzieję, że znajdziecie tu jakieś atrakcyjne kąski:))
zapraszam!

1. sonata, kolor "buraczkowy" - wg mnie jest to fiolet z lekkim odcieniem buraczka, bardzo ładny. dostępnych jest 8 motków, cena za motek - 7 zł SPRZEDANA


2. sonata, kolor zgaszonej zieleni - 8 motków, cena za motek - 7 zł


3. silkbloom fino, 50g/200m, kolor ix16, turkus, 6 motków, cena za motek: 31,50 zł


4. silkbloom fino, 50g/200m, kolor ix04, malinowy, 5 motków, cena za motek: 31,50 zł

5. merino lace superwash, 100g/700m, 2 motki, cena za motek: 35 zł SPRZEDANA


6. araucania lonco multy, 100g/402m, 3 motki, cena za całość: 75 zł ZAREZERWOWANA


7. araucania ranco multy, 100g/344g, 3 motki ( 2 w identycznym farbowaniu 3 różni sie od tych dwóch) - cena za całość 70zł ZAREZERWOWANA


8. kid mohair adriafil, 25g/230m, kolor nr 74 - 5 motków, cena za całość - 75 zl


9. Austermann, 75%bawełna/25% wiskoza. 50g/125m, 9 motków, cena za całość - 50zł


10. Adriafil DLG - 1 motek - 16zl ZAREZERWOWANA


proszę o wpisywanie rezerwacji włóczek w komentarzach (razem z mailowym adresem kontaktowym).
miłego oglądania/kupowania!

niedziela, 22 kwietnia 2012

126.


jestem, żyję, mam się nieźle, poza tym, że jak zawsze problem z kręgosłupem i z zatokami (ale to drugie na szczęście prawie minęło, niech cholera weźmie mojego brata, który przybył na Święta z zaawansowanym zapaleniem zatok, takoż i bratowa, i tak skutecznie zasiali, że zachorowałam ja, moja mama i M.).

mam do pokazania parę rzeczy, ale jak w końcu miałam dziś chwilę na zdjęcia, to zabrali słońce, za to dołożyli chmur, i znów nic nie wyszło.
wczoraj na spotkanie robótkowe nawet się odpowiednio wystylizowałam, po czym ZAPOMNIAŁAM APARATU.
no cóż.
ale nadrobię, obiecuję. i to całkiem hurtowo!

sobota, 7 kwietnia 2012

125.



ja wiem, że Wy wiecie, że Wam życzę jak najlepiej. a ja nie bardzo umiem składać życzenia.
zatem:
DOBRYCH ŚWIĄT!


środa, 4 kwietnia 2012

124.


pełnia się zbliża.
będę wyć do księżyca.
o tak:



sobota, 24 marca 2012

123.

pojechaliśmy dziś do lasu, poszukać wiosny. ale jeszcze słabiutko, oj, słabiutko.
za to trafiliśmy na jakąś nieutopioną, podstarzałą Marzannę;)

Marzanna w nowym sweterku, zrobionym wg wzoru Kim Hargreaves - Prudence. oczywiście, że zmieniłam wzór - przecież musiałam w jednym kawałku...nie rozumiem zszywania raglanów!
włóczka to Bomuld og uld
, kocham miłością wielką i sweterek, i włóczkę.
z drugiej, brudnoróżowej, napoczęta kolejna robótka...