sobota, 10 grudnia 2011

113. bardzo brzydkie zdjęcia i inne rękodzieło.

paskudne, niedoświetlone, przekłamane kolorystycznie zdjęcia Graystone, ale są:) kocham ten sweterek wielce. jest mięciutki, ciepły, oczywiście, że mnie trochę żre, bo w składzie jest alpaka, ale ojtam.

a dziś przysiadłam do papierów. wyszło tak:

i tak:

a kolejne w produkcji.

9 komentarzy:

  1. Sweterek fajny - podobami się ten warkocz po przekątnej.
    Na tych "papierowych sprawach" nie znam się zupełnie - pewnie dlatego z takim zaciekawieniem podglądam te fajne efekty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że jest mięciutki i ciepły, co do podgryzania, to moja koleżanka miała taką teorię, że jak sweter podgryza, to porusza komórki na skórze, krew szybciej krąży i wtedy człowiekowi jest jeszcze cieplej! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  3. super sweterek, bardzo ciekawy ten warkocz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam się z koleżanką Brahdelt ;)
    moja reakcja na karteczki: ach! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny łańcuch ,nietypowy!!!!A karteczki przecudne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. to ja już wiem, kto mi w przyszłym roku zrobi kartki :) możesz już myśleć nad ceną, biorę 10!

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję:) kolejny raz mam graystona na sobie, Brahdelt - rzeczywiście bardzo grzeje, i tylko trochę się skrobię;))
    Bere, nie ma sprawy, lubię się w to bawić:)

    OdpowiedzUsuń