sobota, 24 marca 2012

123.

pojechaliśmy dziś do lasu, poszukać wiosny. ale jeszcze słabiutko, oj, słabiutko.
za to trafiliśmy na jakąś nieutopioną, podstarzałą Marzannę;)

Marzanna w nowym sweterku, zrobionym wg wzoru Kim Hargreaves - Prudence. oczywiście, że zmieniłam wzór - przecież musiałam w jednym kawałku...nie rozumiem zszywania raglanów!
włóczka to Bomuld og uld
, kocham miłością wielką i sweterek, i włóczkę.
z drugiej, brudnoróżowej, napoczęta kolejna robótka...


10 komentarzy:

  1. sweterek rewelacja!!! świetny pasek :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. NO i cudnie wyglądasz , ja mój prudence uwielbiam i też robiłam w jednym kawałku :) oczywiście . Zleję Cię na spotkaniu za tą PODSTARZAŁĄ , zobaczysz !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzanna czy nie, w takim sweterku nie warto się topić! *^v^* Bardzo ładnie wpasowałaś się w tło lasu, super kolor!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie top się, szkoda sweterka :P
    Pięknie w nim wyglądasz, a włóczka jakaś taka znajoma, hihi. Niech się dobrze nosi!

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję Wam bardzo:) no dobrze, nie będę się topić tym razem;)
    Script, włóczka jest świetna, i w robótce, i w noszeniu. chętnie bym jeszcze jakiś kolor przygarnęła.

    OdpowiedzUsuń
  6. To ten sweterek, który robiłaś na spotkaniu? Dobrze na Tobie leży :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Superowy ten sweterek! I bardzo ładnie Ci w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję:))
    Dorfi, widzimy się w sobotę, prawda??

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dobry. Trafiłam na blog przypadkowo, tak sie składa ze tez mieszkam Krakowie ... Czy mozna sie dołaczyc do sobotniego spotkania? Pozdrawiam. :) Tez Inka z Krk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie, że można:) zapraszamy o 13 do Dyni na Krupniczej!

      Usuń