o, jak dawno niczego nie wrzucałam. to nie tak, że nie robiłam, skąd. ale mnóstwo rzeczy leży nieobfoconych, chociaż używanych już intensywnie.
a ile nowości "in progress"...
a to świeżutko zakończony test dla jednej z moich ulubionych projektantek - Lilalu.
postanowiłam wyrabiać zapasy. tu alpaki - artesano i ice yarns. artesano to resztki po gąsienicy i madrigalu, a ice yarns leżało od dwóch lat...
(nową włóczkę kupiłam w tym roku tylko trzy razy!).
Podsumowanie marca
1 tydzień temu
Piękny sweter , chętnie bym go założyła !
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńFajniutki!
OdpowiedzUsuńWspaniały sweterek :-) Cudne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny sweter! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńNa pewno 6 i 20 marca? bo to niedziele są :)
OdpowiedzUsuńno tak, wystarczy, że luty namotał i ma 29 dni! dzięki ;)
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńgdzie znajdę maila do Pani? Bardzo mi zależy.
pozdrawiam
aśka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń