coś tam udziergałam. jak na pierwszy sweterek w okrążeniach i pierwszy żakard - chyba nie jest najgorzej? jeszcze czekają mnie szczegóły - dorobienie i przyszycie kieszonek, zszycie pod pachami i schowanie nitek. no i trzeba leciutko odprasować, albo może zwilżyć i rozłożyć? jeszcze nie wiem.
włóczka jest bardzo ciepła i przyjemna, z lekkim włoskiem - to Lima Bergere de France, "zwykła" wełna owcza z domieszką alpaki.
zatem, uwaga, oto prawie gotowy mój pierwszy Norweg:
a tu moja pomocniczka, a jakże. przecież nie mogła sobie odpuścić uwalenia się na rozłożonym i przygotowanym do sfotografowania swetrze, skąd:
Przemku - na zdjęciu w poprzednim poście jest moja Jaśminka:) nie jest dokładnie z wzoru, bo wtedy go jeszcze nie miałam - tylko "z patrzenia". bardzo ją lubię, choć zrobiłam dość późno i nie miałam zbyt wielu okazji do noszenia w ubiegłe lato. a teraz przymierzam się do tego, tyle, że z malinowej Sonaty.
Jo-ann44, jeśli nie masz zapasów tego koloru, to niestety - nie uda się zgapić:( nigdzie go już chyba nie ma, nie wiem, czy przestali produkować, bo inne kolory są na bieżąco, a ten - jakby pod ziemię się zapadł.
Trzy zające
1 tydzień temu
Nie najgorzej?
OdpowiedzUsuńPrześliczny!
Jak jest LIMA?
Bo tak główkuję nad nią;chodzi mi o grubość-potrzebuję cosik na druty 3,5 mm Nadaje się? Czy na grubszych ją trzeba przerabiać?
I uprzejmie proszę O NIE PODAWANIE adresów sklepów z włóczkami!Bo ogłoszę bankructwo jak nic!
Nie, no wyszło Ci to bombastycznie ! ;)
OdpowiedzUsuńKurde... kolejny projekt do zrobienia...
czasu mało,a lista się wydłuuuża...
Jasmina piękna... to co, ze bez wzoru? ;)
Nie wszysko musi, być kopią, oryginału ;)
a Ten projekt nie jest zły... podoba mi się ;)
Ale chyba widziałbym go, w krwistej Sonacie ;D
Przemek-www.Szydelko-i-Druty.bloog.pl
O! Boziu kochany! Tyś się z tym już uwinęła?!?
OdpowiedzUsuńEfekt powalający! Aż się wierzyć nie chce, że to pierwszy żakard.
No, ale przy takiej pomocniczce...toż to dodatkowe 4 zwinne kończyny ;)
Mam nadzieję, że Anilux po zimie wznowi produkcję tej sonatowej zieleni. Odcień szczególnie piękny ;)
Czy Lima gryzie?
Sweterek boski :) Zazdroszczę tempa w jakim robicie swoje robótki. A mimo, że nie chodzę do pracy cierpię na odwieczny brak wolnej chwili :(
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam sonatę tyle, że na szydełko :)