grad spadł.
bardzo lokalnie, bo tylko w moim mieszkaniu.
grad wygląda tak:
zamykałam 599 oczek.
w chuście jest jeden zrobiony przeze mnie błąd, powtarzalny w każdym raporcie kółeczek. ciekawe, czy ktoś zauważy...imho w samym wzorze też są drobne błędy, co kilka rzędów tuż przed środkowym oczkiem miałam o jedno oczko za dużo i musiałam je skrzętnie ukrywać. ale ogólnie - jestem bardzo zadowolona, i ze wzoru, i z włóczki, czyli Malabrigo Lace Merino w kolorze Pearl, kupionego w e-dziewiarce.
więcej jak zwykle na Ravelry:-)
a ja utylizuję resztki...
bardzo lokalnie, bo tylko w moim mieszkaniu.
grad wygląda tak:
zamykałam 599 oczek.
w chuście jest jeden zrobiony przeze mnie błąd, powtarzalny w każdym raporcie kółeczek. ciekawe, czy ktoś zauważy...imho w samym wzorze też są drobne błędy, co kilka rzędów tuż przed środkowym oczkiem miałam o jedno oczko za dużo i musiałam je skrzętnie ukrywać. ale ogólnie - jestem bardzo zadowolona, i ze wzoru, i z włóczki, czyli Malabrigo Lace Merino w kolorze Pearl, kupionego w e-dziewiarce.
więcej jak zwykle na Ravelry:-)
a ja utylizuję resztki...
Przepiękna praca. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiekna chusta, ja tam nie widze bledow tylko niesamowite piekno i urok tej chusty, pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńCUDO!
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńKawal solidnej roboty . 600 oczek to ja sobie nawet wyobrazić nie potrafię. Z wrażenia zapomniałabym napisać , ze piękna bardzo .
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten grad. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCudne zjawisko meteorologiczne ;)
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję za tak miłe opinie:)
OdpowiedzUsuńchusta wyszła duuuża (specjalnie powtórzyłam dodatkowo część 4 i 5 wzoru, żeby uzyskać dodatkowe dwa rzędy "kul gradowych" i zwiększyć chustę), a przez swoją wełnistość także ciepła, mimo, że cieniutka.
Piękna, bedzie mi się teraz śniła w nocy:))
OdpowiedzUsuńTaki grad może bombardować co dnia! Wspaniała!
OdpowiedzUsuńCudowna. Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńW Twoim wykonaniu wyjątkowo mi się podoba, idealnie dobrałaś kolor. *^v^*
OdpowiedzUsuńwyjątkowo piękny ten grad . Podoba mi się bardzo , może sama podobny kiedyś zrobię ?
OdpowiedzUsuńjejku:) nie spodziewałam się tylu komentarzy:)
OdpowiedzUsuńdziękuję jeszcze raz.
tym bardziej się cieszę, że wybrałam właśnie ten wzór do tej włóczki (myślałam też o zrobieniu Haruni, ale z gładkim środkiem i tylko tym liściastym borderem).
Ale cudo!!! Chusta zjawiskowa i przepięknie obfocona. Aż ręce same sięgają po druty, żeby udziergać podobny. Życzę Ci mnóstwa podobnych arcydzieł w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sabina
popieram MaBa :)
OdpowiedzUsuńgapię się, gapię i wszystko jest dobrze i pięknie!
Ta zielona chionkowa też jest śliczna :)
Bezapelacyjnie chusta jest rewelacyjna, zjawiskowa, przecudna!
OdpowiedzUsuńI po co szukać jakiegoś głupiego błędu, skoro jest tyle bezbłędnych oczek do podziwiania!!!
błędu tam nijakiego nie wypatrzyłam a chusta jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ja, jeszcze ja!!!
OdpowiedzUsuńZatkało mnie, naprawdę, na amen!
Jest tak piękna, że nie mam słów - a wykonanie mistrzowskie! Pomarańczko, już wiem, jak ma na imię moja następna ciężka, nieuleczalna choroba: grad! Twój grad!:)
I to będzie choroba przewlekła, bo robię właśnie aestlight, później aeolian, później coś jeszcze i dopiero później może grad - ale ląduje na liście rzeczy-do-zrobienia, musowo!
Serdeczności ślę:)))
jestem absolutnie zawstydzona:) ale mi miło:) i dumna z siebie też, a jakże:D w końcu taka znowu skromna nie jestem, a z gradu i ja bardzo zadowolona (mimo tego błędu, ja go widzę, hihih;))
OdpowiedzUsuńSabino, dziękuję za życzenia:)
Doro, rób rób, ja się już nie mogę doczekać Twoich chust...ażury są takie wdzięczne:)
służę podpowiedziami, rzecz jasna, ale pewnie nie będą potrzebne, bo jak już tyyyle chust nadziergasz, to będziesz Mistrzyni:))) uściski:)
To już wiem czemu mam ten model w kolejce na Rav od pewnego czasu! W Twoim wykonaniu jest PIĘĘKNY!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że wspomniałaś o błędach we wzorze.
Kolor ze wzorem- naprawdę idealne połączenie.
Pozdrawiam!
Ja Ciebie Pomarańczko za słowo trzymam - podpowiedziami służyć mi będziesz, żeby nie było!
OdpowiedzUsuńMam to na piśmie i przy świadkach:)))
Śliczne te gradobicie ;) Pozdrawiam, Agnieszka.
OdpowiedzUsuńmojedzierganehobby.bloog.pl
O wow! ale cudeńko! Bardzo ale to bardzo mi się podoba! Zazdroszczę Ci takich zdolnych rączek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
jak cudna !
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo jeszcze raz:))))
OdpowiedzUsuńz początkiem nowego roku strasznie się rozpędziłam, kolejna robótka gotowa, tylko czeka na notkę, a następna w fazie końcowej (1 rękawek, więc pewnie w weekend będzie;)) i nowe pomysły, projekty w głowie!
Piękny :)
OdpowiedzUsuń