oto Manha Manha - zdjęcia robocze. jeszcze nie wykończony do końca (przez ostatnie półtorej godziny robiłam zakończenie dolnej listwy przy pomocy metody i-cord bind off...). brakuje kieszonek i listw "guzikowych" z przodu, ale pokazuję cokolwiek, bo jestem póki co bardzo zadowolona :o) (za nic w świecie nie mogę tego drugiego zdjęcia wkleić prosto, mimo, że kilkakrotnie zapisałam, pod różnymi nazwami, w wersji wyprostowanej...)
Trzy zające
1 tydzień temu
Bajecznie piekny , nawet w wersji polozonej ;).Teraz szybciutko wykonczeniowka i daj boże jeden dzień z 20 st zeby mozna bylo poparadowac :)
OdpowiedzUsuńNiedokończony a już piękny. Marszczenia na plecach - miodzio.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny! marszczenia fantastyczne! Miłego Wiednia i pysznej kawy życzę :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:-) z tymi marszczeniami - jakiś koszmar, trzeba zbierać oczka z trzech drutów w jedno, co chwila mi któreś spadało, albo drut "uciekał", ale dałam radę. może dziś mi się uda zrobić listwy, i sweterek (bez kieszeni) pojedzie do Wiednia. kieszeni na pewno nie zdążę, bo wypadałoby się jeszcze spakować, a jak zwykle zostawiłam to na ostatnią chwilę;)
OdpowiedzUsuńw Krakowie od paru dni 15-20 stopni i deszcz...i mimo Manu, wcale mi się to nie podoba!
super :)
OdpowiedzUsuńWyszedł świetnie !
OdpowiedzUsuńMój Manu ma na razie tylko korpus, teraz zabieram się za rękawy;)
O, mamusiu... będzie bombowy !
OdpowiedzUsuńDługość idealna, a model sam w sobie cudowny ! :)Czekam na rychły koniec !:)
jejku,piękny,padłam i się chyba nie podniosę:)bardzo,bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńNie szkodzi, my też możemy w pozycji "na boczku" popatrzeć raz na Twoje zdjęcia:)))
OdpowiedzUsuńJest fantastyczny!
Czy w tę, czy w inną stronę - sweterek wygląda bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńFajne te plisy-warto było się namęczyć:)
OdpowiedzUsuńśliczny, nawet w pozycji na boczku :)
OdpowiedzUsuńTeż mam go w planie, ale nie mam pomysłu na włóczkę. Nie wykluczone, że spapuguję, bo Twoja wersja cudna!