wtorek, 10 sierpnia 2010

57.

zastanawiam się, czy właściwie powinnam pokazywać, co nowego zaczęłam robić. bo tak się jakoś składa, że dopóki nie pokażę, to dzierganie mi idzie jak z płatka, a potem nagle - znacznie się stopuje. ale, co tam. zaczęłam Sabbatical, z fioletowej sonaty od Magii66 (dziękuję:)). trochę się tej sonaty obawiam, bo jak to bawełna, blokuje się średnio, ale najwyżej troszkę rozprasuję, i już. nie wiem też, jak mi pójdzie z podkrojem pach - żeby się nie zgubić w ażurowym wzorze. gdybym miała robić po raz drugi, to chyba bym sobie uprościła, i na brzegach robiła ściegiem gładkim, a wzór wg mniejszego rozmiaru, żeby było prościej przy odejmowaniu/dodawaniu oczek. a tak - cóż, pomęczę się trochę;) póki co, jest kawałeczek pleców:
ale ażur nie jest tak nudny, jak ścieg gładki, którym robiłam manu, więc może mi się za szybko nie znudzi...to znaczy - może nie zdąży mi się znudzić, zanim skończę!

(a poza tym - pojawiły się już propozycje projektantów na zimę! będziemy trendy...;))

8 komentarzy:

  1. trzymam kciuki!!! swetry zawsze są trendy jesienią i zimą :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się cudny!
    Kolor idealnie pasuje do tego wzoru.
    Tez się kiedyś przymierzałam do Sabbatical, ale nie mogłam dobrać odpowiedniej włóczki :/

    Czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś w tym jest... Ja też pokazałam Mariniera i odłożyłam go na wiele dni. Ale już go robię znowu! *^v^*
    Muszę sobie sprawić jakiś włóczkowy fiolet na jesień. ~^^~

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ cudnie się zapowiada! nie mogę się doczekać końca.

    OdpowiedzUsuń
  5. grubość włóczki idealnie pasuje do tego delikatnego wzorku-przynajmniej na zdjęciu prezentuje się idealnie. trzymam kciuki za ten sweterek i będę Cię podglądać!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie się prezentuje ...
    Rzeczywiście przy podkroju pach trzeba baaardzo uważać. Radzę liczyć oczka w każdym rzędzie, bo możesz być lekko zaskoczona cudownym rozmnożeniem!

    OdpowiedzUsuń
  7. hm apetycznie wygląda aż kusi, a sweterek z poprzedniego wpisu jest jak dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń