czwartek, 30 grudnia 2010

81.


natura nie lubi próżni.
takoż i pudła z włóczkami.
skoro zatem sprzedałam niemal wszystkie wystawione parę postów temu włóczki, należało szybciutko znaleźć na ich miejsce całkiem nowe.

chociaż - nie tak miało być...nie tak szybko;)

bo - jakiś miesiąc temu dostałam - kolejnego zresztą - newslettera ze strony Knit Picks. zazwyczaj nie zaglądam i od razu usuwam, ale tym razem coś mnie tknęło. i jak zobaczyłam taką ilość takich fajnych rzeczy w takich rewelacyjnych cenach - to wiadomo, oprzeć się nie mogłam.
a jeszcze przesyłka na terenie USA darmowa, do kompletu.
nawrzucałam zatem do koszyka biegusiem, zapłaciłam (w trakcie niestety okazało się, że jednej włóczki nie ma, będzie może pod koniec stycznia...), i czekałam.
wełenki jak zwykle wysłane były do cioci kolegi z pracy, ale paczka świąteczna (w której zresztą leciały Madelinetoshe) była wysłana, a następna miała iść koło lutego.

wyluzowałam więc i nie czekałam, a tu nagle kolega mówi, że ciocia miała jeszcze jakieś inne rzeczy do wysłania, więc spakowała wszystko, i poleciało - i doleciało, dziś:)

a we wtorek zamówiłam dodatkowo w e-dziewiarce jasnopopielatą luccę na szal estoński i kilka motków Hobby na prosty golf w trzech odcieniach szarości (zamówiłam tylko dwa - trzeci wyszedł, ale może kiedyś wróci;)). wczoraj wysłana - dziś przed południem już była u mnie w domu!

oto więc - co zapełniło moje puste miejsca w kartonach:
na pierwszym planie - lucca i ciemnografitowa hobby:

tutaj mieszanka 70% merino i 30% jedwabiu w kolorze ultramarine:

a to mieszanka merino, alpaki i tweedu:

to zielone z boku to skarpetkowa mieszanka merino z nylonem:

a ja szybciutko przerabiam szarego Zenka na Grad:


16 komentarzy:

  1. To są PRAWDZIWE SKARBY!!! Przyniesiesz do pomacania? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. to ja Wam jeszcze powiem, że bardzo BARDZO się opłaca zamawianie w Stanach...za 6 motków merino/jedwab, 6 motków skarpetkowej i 10 motków tweedu zapłaciłam tyle, co za 10 motków tweedu podobnej jakości w "naszym" krajowym sklepie...zachęcone?;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dalej taka głupia jeśli o zakupy zza wody....
    Piękne masz te cuda!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dobijaj mnie, że to się opłaca! Kłam w żywe oczy, niech ja nie zacznę przypadkiem kombinować amerykańskich pośredników do przesyłania motków... Ale piękne kupiłaś, zawiszczę okropnie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne! wszystkie bez wyjątku!Najbardziej ta mieszanka merino i jedwabiu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zeżre mnie. Zessie i wessie i będziesz miała na sumieniu!
    ...będziesz jeszcze kiedyś coś zamawiać...?
    Bym się przyłączyła... chętnie bardzo bym się przyłączyła - powaliły mnie kolory i błysk i już widzę te wełny w pięknych soczystych czerwieniach...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. to był taki błyskawiczny rzut zakupowy, nikomu nie dałam znać (wybaczycie???), jak weszłam następnego dnia, to z 10 stron wyprzedaży zostały 2, które wiszą do tej pory. a i tak jedna piękna rzecz mi wyszła z koszyka między składaniem zamówienia, a płaceniem.
    przy regularnych zakupach polecam się zawsze:-) zorganizujemy coś??
    byle nie zaraz, bo mam dno finansowe, a pod dnem jeszcze kilometr mułu nawet (ciekawe, czemu??).
    a włóczek do przerobu - wiecie, ile...

    OdpowiedzUsuń
  8. a w ogóle to oszukiwałam, zapłaciłam za to pół pensji, a teraz ściemniam, żeby Was wkurzyć.
    :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Inka! Tak właśnie mów, i napisz, że kredyt wzięłaś z 3 poręczycielami, to do mnie przemówi!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale ZAKUPY :)

    Ultramarine i Tweed mnie powaliły!!! Przecudne!!!

    Dziergaj coś....szybciorem ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ukradłabym Ci tę ultramarynę, jest przepiękna! *^v^*
    Takie nowiutkie nierozpakowane z banderol motki są niesamowicie kuszące, lubię ten stan przedrobótkowy, jest tak wiele możliwości, co można z nich wydziergać. ~^^~

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeeeejku - ile dobra! Ile miłych chwil przy dzierganiu! Ja tu zostaaaaję!

    OdpowiedzUsuń
  13. to nie jest normalne, ale...poprzednią noc przed zaśnięciem myślałam o tych włóczkach:D i o tym, do jakich wzorów będą pasować, co mogłabym z nich zrobić.
    jestem chora na włóczkozę;)
    Gocha, zostań, zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń