wysechł, wysechł:) ale wczoraj dotarłam po ciemku i nieciekawe zdjęcia wyszły. dziękuję za miłe słowa na temat stanu rozłożonego, mam nadzieję, że naludziowy przyjmiecie równie optymistycznie! nie mogłam się zdecydować, więc zdjęć jest dużo.
(o, a tu widać, że mi spodnie wiszą, prawda?? widać?? no. to jeszcze minus pięć i będzie idealnie;))
a tu proszę, jaki mam umajony balkon;) a raczej ubratkowany:
a temu zdjęciu - wybaczcie - nie mam pojęcia, co dolega! jakbym nie przekręcała, wychodzi mi bokiem!
Trzy zające
1 tydzień temu
No śliczny jest! szczególnie na zdjęciach pod światło.
OdpowiedzUsuńEfekt koncowy powalajacy
OdpowiedzUsuńPiękny! ;) jeszcze lepszy niż, sobie wyobrażałem ! :)
OdpowiedzUsuńCudowny. Nie ma innych słów, by określic jego urodę.
OdpowiedzUsuńCudny jest! I kolory włóczki idealnie pasują do wzoru. Bardzo, bardzo mi się podoba, niemalże czuje się jego delikatność.
OdpowiedzUsuńO, już jesteś szczuplutka, jeszcze pięć i spodnie spadną całkiem, i trzeba będzie kupować nowe (chyba, że to o to chodzi! ~^^~). Szal piękny, cudowne morskie kolory!
OdpowiedzUsuńSzal jak szal - ale pupeńka... marzenie ;-)
OdpowiedzUsuń